Zawsze mamy spory problem, żeby się zdecydować, jakie wypieki przygotować na Święta. Nie może na naszych stołach zabraknąć piernika i makowca - to pewne, ale jeśli chodzi o inne ciasta, zawsze staramy się upiec coś nowego. W tym roku zdecydowałyśmy się na orzechowca, ponieważ dostałyśmy duży worek orzechów włoskich. Usiadłyśmy do ich rozłupywania z entuzjazmem, jednak nie trwał on długo, ponieważ skorupy były twarde, a orzechy uparcie siedziały w ich wnętrzu. Dużo czasu upłynęło, zanim wyłuskałyśmy potrzebne 300g orzechów, dlatego pokładałyśmy w tym cieście duże nadzieje. I nie zawiodłyśmy się - ciasto było warte tego wysiłku, wyszło wilgotne, odpowiednio słodkie, z orzechowym posmakiem i kajmakiem, który rozpływa się w ustach. Przepis znalazłyśmy w gazetce "Moje smaki życia".
Składniki:
200g mąki
200g margaryny
200g cukru
4 jajka
300g orzechów włoskich
1 opakowanie cukru waniliowego
3 łyżki śmietany 18%
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki kakao
puszka kajmaku
Przygotowanie:
1. Miękką margarynę utrzyj z cukrem, cukrem waniliowym i jajkami na jednolitą masę. Mąkę wymieszaj z proszkiem do pieczenia i kakao. Dodawaj mąkę małymi porcjami do jajek, stale mieszając, a następnie wlej śmietanę.
2. Posiekaj 200g orzechów włoskich, wsyp je do masy i wymieszaj łyżką. Niską, prostokątną formę wysmaruj tłuszczem lub wyłóż papierem do pieczenia. Nagrzej piekarnik do temperatury 180ºC. Wyłóż ciasto do formy, wstaw do nagrzanego piekarnika na 45-50 minut. Zostaw do wystudzenia.
3. Wystudzone ciasto przekrój wzdłuż na dwie części. Pierwszy blat wysmaruj kajmakiem (ilość według uznania - my użyłyśmy pół puszki), posyp pozostałymi orzechami włoskimi i przykryj drugim kawałkiem ciasta. Wierzch udekoruj lukrem, polewą czekoladową lub cukrem pudrem.
Nasze oceny:
Basia: Pyszne ciasto, długo zachowujące świeżość. W Święta nie grozi mu długie leżenie na stole, ale jeśli nie zjecie od razu całego, przechowujcie w zamkniętym pojemniku - spokojnie wytrzyma świeże kilka dni. Moja ocena: 9/10.
Julka: Bardzo, bardzo, bardzo dobre ciasto :) Wszystkim smakowało do tego stopnia, że zniknęło w ciągu jednego dnia. Moja ocena: 10/10.
Julka: Bardzo, bardzo, bardzo dobre ciasto :) Wszystkim smakowało do tego stopnia, że zniknęło w ciągu jednego dnia. Moja ocena: 10/10.
Łuskanie to najgorsza robota, do której nikt sie nie garnie, ale do zjadania ciasta to juz jest pełno chętnych :D
OdpowiedzUsuńfajny przepis, a że lubie ciasta orzechowe to skubnę kawałek Waszego:)
Też mam sporo orzechów, pomyślę nad takim wypiekiem:)
OdpowiedzUsuńMniam zjadłabym kawałeczek :-)
OdpowiedzUsuńMmmm, ale cudo! Uwielbiam orzechowe ciasta :)
OdpowiedzUsuńjaaa! a ja dalej mam dylemat co przygotować :O
OdpowiedzUsuńAle ciacho wygląda obłędnie <3
Lubie ciasta z dużą ilością orzechów :D
OdpowiedzUsuńsympatyczny ten orzechowiec:)
OdpowiedzUsuńNie skończyłoby się na jednym kawałku ;)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńWspaniały orzechowiec :) U mnei zniknąłby w mig ;)
OdpowiedzUsuń